Los Angeles Lakers wygrało z Denver Nuggets 103:97. Mecz rozstrzygnął się w czwartej kwarcie, LA wygrało ją 32:18. Był to spektakl tylko jednego aktora Kobego Bryanta, zdobył on 41 pkt, miał 6 zbórek, 5 asyst i trafił w ostatniej minucie bardzo ważną trójkę. Mecz obfitował w dużą ilość fauli, LA wykonywało aż 45 rzutów wolnych, ale trafiło tylko 31 razy. Było, aż 5 fauli technicznych.
Tak rzecze Czarna Mamba: - Musiałem w ten ostatni rzut włożyć trochę więcej wysiłku niż zwykle i weszło. Na wyjeździe każdy jest przeciwko tobie, wszyscy chcą żebyś przegrał. A trafiasz rzut taki jak ten i wszyscy nagle milkną. To jest uczucie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz